czwartek, 21 czerwca 2012

"Czułość i obojętność" Romy Ligockiej

źródło: lubimyczytac.pl
Nota od wydawcy:

Kiedy myślisz, że już dochodzisz do sedna, ukazuje się kolejna tajemnica!

Opowieści szkatułkowe, mistrzowskie połączenie codziennych obserwacji i wydarzeń z przeszłości, skłaniające do refleksji nad tym, co jest naprawdę w życiu ważne

Autorka w najnowszym tomie felietonów, "Czułość i obojętność" z właściwą sobie życiową mądrością doskonale opisuje istotne punkty na naszych życiowych mapach. Jak nadać życiu właściwy kierunek, tęsknoty, które tkwią w każdym z nas: za ładem w życiu, sensem, stabilnymi korzeniami, za miłością i szacunkiem.

Roma Ligocka odpowiada na wzorowane na kwestionariuszu Prousta pytania, które choć proste na pierwszy rzut oka, okazują się fundamentalne, pokazując rzeczywistość z niezwykłą głębią i trafnością oraz złożonością. Wielka gratka dla wszystkich miłośników jej twórczości oraz tych, którzy chcą bliżej poznać Autorkę.




Moja opinia:


Zbiór felietonów w formie rozbudowanych odpowiedzi na pytania. Część z nich była drukowana w "Pani", część została napisana na potrzeby tej książki. Jak już kiedyś pisałam, lubię tę formę wypowiedzi, bo można sobie dawkować lekturę, rozmyślać pomiędzy rozdziałami, zapomnieć o niej i wrócić za jakiś czas nie gubiąc wątku. Ta książka była jednak na tyle wciągająca, że skończyłam ją w bardzo krótkim czasie. Czyta się szybko i przyjemnie. Przypomina mi przyjacielską rozmowę ze starszym, bardziej doświadczonym człowiekiem. Taka idea życia z jego perspektywy. Bardziej wnikliwi, przeglądając spis treści, z pewnością zauważą, że autorka początkowo odpowiada na pytania z "Kwestionariusz Prousta" (więcej dowiecie się o nim z np. tej strony) z tym, że nie są to krótkie, szybkie skojarzenia, jej wypowiedzi są bardziej wnikające i rozbudowane. Taka "zabawa" to prosty sposób na poznanie światopoglądu drugiej osoby.

Znajomość z Panią Romą rozpoczęłam od "Dziewczynki w czerwonym płaszczyku" - ach, cóż to była za powieść! Wspomnienia, te trudne, smutne, powracające, ale i chwile dla których warto zapomnieć o tych wydarzeniach i cieszyć się życiem. Ale nie o tej książce miało być... Przy okazji jednak polecam tę pozycję, można od niej zacząć poznawanie książek tej autorki. Wracając do tematu - "Czułość i obojętność", choć pisana w innej formie, również porusza biograficzne wątki. Wraca do czasów dzieciństwa, młodości, wspomina rodzinę, przyjaciół. Widać jak wydarzenia z przeszłości kształtowały osobowość Pani Ligockiej i jej poglądy na świat. Wyłania mi się osoba miła, ciepła, wrażliwa, zachowawcza, ale zarazem ciekawa ludzi, ze zdrowym dystansem, potrafiąca odnaleźć się w różnych warunkach i sytuacjach, z dużym poczuciem piękna i estetyki. Ciekawe czy odpowiada moim wyobrażeniom?

Nie sposób wspomnieć, że wszystkie swoje książki Roma Ligocka ilustruje sama. Możemy się więc przy okazji zapoznać z jej twórczością malarską. Są to portrety, w większości kobiet, w  niepowtarzalnym,  charakterystycznym dla niej stylu. Uwielbiam umieszczany na nich motyw odręcznego pisma.

Reasumując: polecam, jeżeli jesteście zainteresowani odpowiedziami autorki m.in. na takie pytania:
Fiołki czy róże?
Kim albo czym chciałabym być, gdybym nie była tym czym jestem?
Czego nie cierpię ponad wszystko?
Gdzie chciałabym żyć?
Jak chciałabym umrzeć?

Moja ocena: 5/6

Pozdrawiam,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...