sobota, 18 stycznia 2014

"Szkoła sukcesu" - Aleksander Łamek

źródło: strona autora 
Od autora: „Szkoła Sukcesu” to bezpłatna książka prezentująca proste porady jak osiągać sukces w życiu i spełniać swoje marzenia.

Na pewno niejedno z Was (zresztą ja również) zastanawiało się nieraz, dlaczego jedni ludzie odnoszą sukcesy, a inni nie. Moim zdaniem, kluczem są tutaj nasze ambicje, cele i marzenia. Trudno oczekiwać, że uda nam się osiągnąć wspaniałe cele, jeśli takich celów sobie nie wyznaczymy. Mam wielu znajomych, którzy, moim zdaniem, mają równie duże predyspozycje do tego, aby osiągać duże sukcesy, jak ja, a jednak to ja mam więcej osiągnięć. I analizując przyczyny tego stanu rzeczy, doszedłem do wniosku, że moją siłą jest to, że mam większe marzenia, do realizacji których krok po kroku dążę.


Moja opinia:
Obiecałam sobie, że podciągnę się trochę w literaturze biznesu. "Szkoła sukcesu" poszła na pierwszy ogień.

Jest to niewielka książka, bo licząca zaledwie 43 strony, do tego udostępniana za darmo, można ją sobie ściągnąć w internecie (na stronie autora). Tak więc: bezpłatna, krótka, ale czy warta przeczytania? Moim zdaniem tak. Szczęście i sukces nie przychodzą same, potrzeba wiele pracy i wysiłku i temu nie da się zaprzeczyć. Ale można temu szczęściu wyjść naprzeciw i trochę mu pomóc. Jak? Na przykład stosując zasady opisane w książce. Wszystkie z nich funkcjonują w życiu codziennym, ulegamy im, czasem bezwiednie z nich korzystamy. A co jeśli wykorzystać je z pełną świadomością? Będzie łatwiej, prawda? Ja, z racji skończonych studiów i zainteresowań, już je znałam (no, prawie wszystkie), ale z wielką chęcią je sobie odświeżyłam. Czytałam już wiele książek z zakresu psychologii w biznesie, wiem jak skutecznie wpływać na działania innych. Ta książka jednak różni się od pozostałych w tym temacie. Nie ma w niej słowa o manipulacji, sterowaniu zachowaniem czy innym oddziaływaniu. Tu są opisane metody jak ułatwić sobie pracę, dokształcić się, zwiększyć wydajność, dodać sobie pewności siebie. Warto je poznać. I zastosować.

Podsumowując - niewiele czasu poświęcicie na przeczytanie tej książki, w ogóle pieniędzy, a możecie całkiem sporo zyskać i czegoś nowego się nauczyć. Do stosowania nie tylko w biznesie, ale i na co dzień.

Pozdrawiam,

środa, 8 stycznia 2014

Stosik 9/2013

Ostatni stosik z ubiegłego roku:


Jak zwykle, od góry:
  • Tam gdzie spadają anioły - przeczytałam kilka książek Terakowskiej, wszystkie bardzo mi się podobały. Z tą będzie podobnie. Wiem, bo już zaczęłam czytać ;-);
  • Zniknięcie słonia - po lekturze Po zmierzchu z checią sięgnęłam po kolejną książkę Murakamiego. Tym razem jest to zbiór opowiadań. Żałuję tylko, że nie przeczytałam wczesniej Kronik ptaka nakręcacza, bo jedno z opowiadań nawiązuje do tej właśnie książki;
  • Dom w Riverton - wiele się spodziewam po tej pozycji. Przeczytałam już Zapomniany ogród Kate Morton. Jednym tchem. Liczę, że teraz będzie podobnie;
  • Kobiety dyktatorów - z chęcią sięgam po biografie, uważam, że z realnych opisów życia można się dużo więcej nauczyć. Sławne osoby są często opisywane, jakoś do tej pory rzadko przyglądano się ich bliskim. To może być ciekawe. Jest to jedna z pozycji w serii "Prawdziwe historie" wydawnictwa Znak. Inne tytyły (Dziewczyny wojenne, Upadłe damy II Rzeczpospolitej, Pierwsze damy II Rzeczpospolitej) również brzmią interesująco.
Zwykle pojawiał się tu jeszcze stosik córki, ale mała coś ostatnio opornie czyta i nic jej nie wypożyczyłam. Dokańczamy te z poprzedniej wizyty w bibliotece.

Zostawiam Was i zmykam do moich książek. Pozdrawiam,

piątek, 3 stycznia 2014

52 książki w rok, podsumowanie roku 2013 i nowe postanowienia na rok 2014

Z pewnością słyszeliście o tym projekcie. Należy przeczytać 52 książki rocznie, czyli jak wykazuje prosty rachunek 1 książkę na tydzień. Bardzo fajna inicjatywa.

źródło wszystkich miniaturek okładek: lubimyczytac.pl

Uważam, że jest to optymalna ilość dla możliwości przeciętnego czytelnika. Taki plan do wykonania zakładam sobie od paru lat. Różnie bywało z realizacją. Czasem z nawiązką przekroczyłam wymaganą ilość książek, czasem sporo mi do celu brakowało. W tym roku udało się! Przeczytałam równo 52 książki. Nie rozkładało się to równo po 1 książce na tydzień, bo były miesiące czytelniczo bardzo owocne, były miesiące posuchy. Ale ostatecznie udało się i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Przyznam się, że troszeczkę pomogłam losowi: gdy pod koniec roku zobaczyłam, że mam na koncie 50 książek i stało się jasne, że nie zdążę już przeczytać 2 kilkusetstronicowych powieści, szybciutko doczytałam rozpoczęty zbiór opowiadań Hłaski oraz sięgnęłam po tomik wierszy Szymborskiej. Myślę jednak, że można mi to wybaczyć, w końcu co za różnica czy przeczytałam to w środku roku czy pod koniec? Czytałam w swoim tempie, nie spiesząc się i nie ścigając, tyle na ile miałam ochotę. Nic na siłę, czytanie tylko dla przyjemności. Nie udałoby się, to trudno, ale cel został osiągnięty i bardzo dobrze. Z prawej strony spis moich lektur z ubiegłego roku. Albo, jak kto woli, na lubimyczytac.pl.

Tym samym mogę sobie odhaczyć punkt 1. z moich postanowień noworocznych na 2013 rok. Z pozostałymi punktami było różnie:
punkt 2. - niezrealizowany ;-(((, pisałam jeszcze mniej, postanawiam poprawę ;-),
punkt 3. - zrealizowany,
punkt 4. - zrealizowany,
punkt 5 - tak, w każdym stosiku (a jak nie, to wybierałam coś z biblioteczki domowej) znalazło się coś co było moją ambicją przeczytać.
Czyli nie było tak źle, mogę powiedzieć, że jestem całkiem zadowolona z wyników. Trochę zmobilizuję się do regularnego pisania i będzie ok.

Moje postanowienia na 2014 rok?
1. Czytać jak najwięcej, miło będzie jak znów zrealizuję projekt "52 książki";
2. Nadrabiać systematycznie zaległości z klasyki literatury lub realizować któreś z wyzwań czytelniczych (realizuję wszystkie naraz, wybieram z nich wartościowe książki i wykreślam);
3. Pisać więcej na blogu.
4. Przeczytać kilka książek z dziedziny biznesu i samorozwoju.

A jak u Was z czytelnictwem? Miałyście jakiś plan do wykonania? Jesteście zadowolone z ilości przeczytanych książek?

Pozdrawiam,

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...