tag:blogger.com,1999:blog-4119861691272912693.post170705445067666081..comments2023-07-20T14:44:22.684+02:00Comments on Książki Artsajke: "Śniadanie u Tiffany'ego" Trumana CapoteArtsajkehttp://www.blogger.com/profile/06511026888735969957noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-4119861691272912693.post-28761655871950262292011-08-19T21:00:29.254+02:002011-08-19T21:00:29.254+02:00Orchisss, dzięki za podpowiedź, na pewno wezmę ją ...Orchisss, dzięki za podpowiedź, na pewno wezmę ją pod uwagę przy najbliższej wizycie w bibliotece. Już po tej pierwszej książce wiem, że inne tego autora również mi się spodobają. Co do ekranizacji - zawsze staram się najpierw przeczytać książkę, a dopiero potem obejrzeć film. Lubię tę właśnie kolejność. Lepiej się rozczarować przy filmie niż dziwić przy czytaniu książki, że coś nie pasuje ;-).<br /><br />Papryczko, nie sądziłam, że ktoś w ogóle zauważy moją nieobeność ;-) - tym bardziej się cieszę z Twoich odwiedzin. Coś mi ostatnio opornie idzie czytanie. Mam nadzieję, że to się zmieni. Przyznam Ci się, że "Śniadanie u Tiffany'ego" przeczytałam w formie e-booka - też nie mogłam go upolować, a krótkie treści są dość wygodne w czytaniu na monitorze. Niestety mam nowego XP i tam nie ma w Wordzie widoku "książka" ;-(((Artsajkehttps://www.blogger.com/profile/06511026888735969957noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4119861691272912693.post-86866101950415821432011-08-19T16:49:58.639+02:002011-08-19T16:49:58.639+02:00Poluję na Śniadanie od dłuższego czasu. Kiedyś dop...Poluję na Śniadanie od dłuższego czasu. Kiedyś dopadnę! Miło, że wróciłaś. Dawno Cię nie nie było:)papryczkahttps://www.blogger.com/profile/18360555336787950252noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4119861691272912693.post-63473926343970089442011-08-19T14:00:08.151+02:002011-08-19T14:00:08.151+02:00proza T. Capote należy do moich ulubionych. "...proza T. Capote należy do moich ulubionych. "śniadanie ..." również. Film troszkę odbiega od pierwowzoru literackiego, ale dzięki Audrey jest tak pięknym i klasycznym obrazkiem, że grzech nie obejrzeć. Polecam również "Z zimną krwią" i "Harfę traw" tego samego autora. Są co prawda zupełnie inne niż "Śniadanie...", ale literacko idealne. Pozdrawiam.Bazgradełkohttps://www.blogger.com/profile/17170463634202514970noreply@blogger.com